niedziela, 27 maja 2012

"Night of Nights"


Nie można znaleźć lepszego tematu na rozpoczęcie bloga o modzie niż Costume Institute Ball, tak zwanego Oscara w świecie mody, który jest organizowany co roku w nowojorskim Metropolitan Museum przez samą Anne Wintour. Gala jest prawdziwym świętem mody i urody i sprawia, że w jednym miejscu w tym samym czasie spotkać można całą „śmietankę” świata mody, filmu i muzyki, prezentującą niesamowite kreacje oraz ogromnie drogie akcesoria.

Chociaż tegoroczna gala miała miejsce już jakiś czas temu (mianowicie 7 maja br.) stwierdziłam, że warto powrócić do tego tematu i krótko omówić najbardziej oraz najmniej, według mnie, udane kreacje, przedstawione na czerwonym dywanie.

Przede wszystkim zaznaczyć trzeba, że gala jest wydarzeniem modowym, więc moim zdaniem jest to powód, żeby zaszaleć oraz zdecydować się na coś bardziej ekstrawaganckiego niż bezpieczne kreacje, które prezentowane są podczas Oscarów. Warto jednak pamiętać, że ubrania powinny podkreślać atuty, a nie zabijać osobowość oraz urodę.

Moje trzy top typy to:

Zdecydowany lider to włoska modelka Bianca Brandolini w złotej kreacji Dolce&Gabbana. Ogólnie złoto królowało w tym roku na balu. Bianca jednak pobiał wszystkich na głowę. Jest cała złota i przy tej ilości blasku największą gwiazdą ciągle pozostaje ona, a nie stylizacja. Całość wygląda nieziemsko oraz rozkosznie. Bardzo śmiała, ryzykowna, a jednocześnie udana kreacja.



Drugie miejsce przyznaję Karolinie Kurkovej w kreacji od Rachel Zoe. Bardzo dramatyczny oraz mocny obraz. Prawdziwe High Fashion. Może na innej osobie kreacja ta nie prezentowałaby się tak efektownie, ale Karolina z jej nieskazitelną figurą wygląda naprawdę fantastycznie oraz luksusowo.


Myślę, że całkiem artystyczny oraz oryginalny obraz, zasługujący na trzecią pozycję, wyszedł także amerykańskiej aktorce Elizabeth Banks (kreacja Mary Katrantzu). Wybrana stylizacja jest śmiała i nietuzinkowa. Wszystko jest idealnie dobrane, a połączenie wzorów i kolorów jest bardzo ciekawe.


Mam poważny problem z Florence Welch. Piosenkarka zaszalała wybierając niesamowitą kreację Alexandra McQueena. Jest to suknia wyjątkowa, nie z tej Ziemi stworzona przez dom mody, założony przez wielkiego artystę. Nie jestem jednak pewna czy dodaje Florence blasku, urody oraz kobiecości. Mam bardzo mieszane uczucia. Trzymając się jednak mojego motta, że moda nie jest tylko sztuką, ale powinna ubierać oraz upiększać kobietę jestem raczej „na nie”.


Muszę też wyróżnić Camille Belle w Ralph Lauren (1) (bardzo dramatyczny obraz w połączeniu z wybranym makijażem), Jessicę Albę w Michael Kors (2) (jeden z faworytów mojej mamy oraz siostry, chociaż uważam, że Jessica miała lepsze wyjścia), Beyonce w Givenchy (3) (wiem, że większość się nie zgodzi, ponieważ suknia skraca piosenkarkę, kreacja jest jednak prawdziwym dziełem sztuki), Julianne Hough w Carolina Herrera (4) (niesamowicie piękny róż), Ivankę Trump (5) oraz Dianne Agron w Carolina Herrera (6).




Na tegorocznej gali zaprezentowano wiele niesamowitych kreacji. Parę stylizacji jednak naprawdę mnie rozczarowały. Wśród nich Christina Ricci w Thakoon. Niesamowicie artystyczna suknia dosłownie przygniotła aktorkę. I tak niewysoka Christina wydaje się zupełnie nieproporcjonalna i skrócona. I chociaż aktorka stara się prezentować kreację z całą godnością, to obraz wyszedł bardzo smutny. Szkoda sukni i Christiny.


Po prostu strasznie wyglądają Mary-Kate Olsen (1) (którą coraz trudniej jest rozpoznać) oraz stylistka Rachel Zoe (2). W tym przypadku brakuje nawet słów do komentarza.


Rozczarowały także trzy kobiety, które zazwyczaj prezentują nieskazitelne wyczucie stylu: Diane Kruger w Prada (1) (która zapomniała się przebrać po obudzeniu się rano, mówi o tym zarówno wybrana suknia, jak makijaż i fryzura), Kirsten Dunst (2) (która wygląda jak starsza nieświeża kobieta w całkiem ciekawym komplecie Rodarte) oraz Anja Rubik (3) (która założyła coś bardzo nieskromnego od Anthoniego Vaccarello).


Ogólnie Ball uznać można za całkiem udany. Kolejny niestety za rok.


Jakie jest Wasze zdanie o stylizacjach zaprezentowanych podczas gali?

P &S

(Więcej zdjęć można znaleźć pod linkiem: http://www.spletnik.ru/redcarpet/33050-vecher-v-muzee-zvezdy-na-balu-instituta-kostjuma.html oraz http://www.spletnik.ru/redcarpet/33075-bal-instituta-kostjuma-2012-chast-2.html. Proszę się nie bać. Strona jest po rosyjsku. Zresztą, jeżeli ktoś wykazuje się znajomością języka, to polecam. Strona jest całkiem fajna. Zdjęcia znaleźć można także na innych stronach w sieci.)

Źródła zdjęć: spletnik.ru

1 komentarz:

  1. Z trzech "Top" kreacji, mi njabardziej się spodobała druga. Nie tylko jest artystyczna, ale niesamowicie podkresla kształty kobiety. Rewalacja! Wygląda jak bogini.
    A na temat Florence Welch, to wygląda jak choinka, przy czym krótka choinka. Ktoś musiał ją uprzedzić o tym przed wyjściem na czerwony dywan... Zwróćcie uwagę na kobietę na zdjęciu w tle (po lewej) - jest w szoku, chyba też miałam taką twarz ;)
    Z kolejnych udanych kreacji, bardzo pięknie wyglądają Camille Belle w Ralph Lauren (1)-klasyka, Jessicę Albę w Michael Kors (2)- złota sukienka i taka perfekcyjna fryzura oraz Ivankę Trump (5)- simply beautiful.
    stylistka Rachel Zoe (2) wygląda tak przerażająca, że jak by zobaczyłam ją na żywo, potrzebowałabym sporo czasu ikieliszek czegoś mocnego żeby dojść do siebie, a Anja Rubik (3)chyba pomyliła imprezę i dlatego ma taki wyraz twarzy, a wszyscy są do niej tyłem odwrócone ;)

    OdpowiedzUsuń